Listopad

Listopad w ogrodzie

Listopad w ogrodzie to czas zadumy, w którym szczególnie wspominamy bliskich których już z nami nie ma.

Ja w tym momencie mam czas na zastanowienie się co się udało a nad czym powinnam jeszcze popracować. Robię 'ogrodowy’ rachunek sumienia. 

Wyrośnięty poplon ścinam przed nadejściem dużych mrozów w połowie listopada. Wszystko zostawiam na zagonie i wyściółkuje kompostem lub obornikiem.

Można jeszcze obsadzać donice roślinami cebulowymi min. tulipanami, narcyzami, szafirkami, krokusami. Warto podnieć donice na jakiś podest aby nie przymarzły od ziemi. Dobrze jest donice postawić pod daszkiem.

Warto palikować nowe sadzonki drzewek, z luzem aby mogło się delikatnie poruszać pod wpływem wiatru, wtedy lepiej korzenie się rozrastają.

W szklarni:

Jeżeli we wrześniu wysialiście szpinak, rukolę, sałatę, musztardowce – gratuluje bo teraz jest co zbierać 🙂

Szałwia amistad , która w naszym klimacie jest rośliną jednoroczną powinna być przechowywana w szklarni, zadołowana i przykryta agrowłóknią, dzięki czemu ma szansę przezimować. 

Pelargonie przechowujemy w domu. Niestety różnie bywa z rozmarynem dlatego, że nie zawsze uda się go  przezimować na zewnątrz. U mnie rośnie w gruncie od kilku lat i daje radę 🙂 uwielbiam go 🙂

W szklarni :

Jeszcze można wysiać odmiany wczesne aby wiosną szybko odbiły takie jak szpinak, ale również musztardowce, sałatę rzymską, koperek.

W dalszym ciągu można posadzić bób 🙂 np. w skrzynkach.

Wykopujemy selery, pietruszki, marchewki. 

Obfitości plonów 🙂